Historia osiedla

Historia osiedla wg Grzegorza Chromika

Co to są Czechowice Górne?

Zacznijmy od tego, co to są Czechowice. Nasza miejscowość to typowa wieś łanowa prawa niemieckiego, założona w II połowie XIII wieku, podobnie jak większość wsi są sąsiednich (np. Mazańcowice, Międzyrzecze, Komorowice, Bestwina. Znacznie młodsze są miejscowości na nizinnych terenach zalewowych – Ligota, Zabrzeg, Bronów. Osią wsi tego typu jest potok (u nas ten wypływający koło pętli autobusowej na Górnych), wzdłuż potoku budowano po obu stronach domy siedloków i stąd zaczynały się długie łany idące często aż do granicy sąsiednich miejscowości. Miedze między tymi łanami stawały się z czasem drogami (np. ul. Podrajska, Zaplecze, Bukowa). Czechowice były od początku wsią szlachecką, nie w całości podzieloną na łany, lecz mającą duży dział pana feudalnego. To okolice dworskie i pola pańskie, rozchodzące się od zamku pańskiego w obu kierunkach. Ten dział pański, szeroki na kilkaset metrów, dzielił więc wieś na dwie części – to co było położone fizycznie wyżej nazywano Górnymi, a to co niżej, Dolnymi Czechowicami. Górne Czechowice to więc łany rozchodzące się między działem pańskim a Mazańcowicami w obie strony. Te wschodnie aż po granicę Komorowic (w tym ich części dołączonej w początku XVIII do Czechowic, czyli Kamionki), te zachodnie aż po granicę dóbr panów na Bielsku (Ligota) i niepodzielonego na łany terenu, z którego później utworzono Zbijów.
Razem gospodarstw siedloków było 16 (jedno na dwóch łanach). Oba skrajne łany graniczące z polem pańskim zostały z biegiem czasu „anektowane” i podzielone na mniejsze gospodarstwa. Ten zachodni łan zaczynał się na ul. Mazańcowickiej przy dawnej gospodzie zwanej „u dziadka” i biegł wzdłuż ul. Podrajskiej. Jego kontynuację była ul. Zajęcza aż po granicę Ligoty. Łan wschodni zaczynał się przy ul. Kopernika i biegł ku Komorowicom. Jego końcówkę zabudowano w XVIII w. małymi gospodarstwami i nazywano od ostatnich właścicieli Jędryjoszowizną (to domy położone przy ul. Spółdzielczej i jej przedłużeniu Jaśminowej).

Co wiemy o średniowiecznych Czechowicach?

No dobra, nie za wiele. Ale cosik jednak. Przede wszystkim nie znamy dokładnej daty założenia miejscowości, co jest raczej regułą, niż wyjątkiem. Jej łanowy układ wskazuje jednak na założenie pomiędzy połową a końcem XIII wieku, podobnie jak zdecydowanej większości miejscowości okolicznych. Gdybyśmy jechali w 1200 roku z Cieszyna do Krakowa, jechalibyśmy prawie cały czas przez las. W 1300 roku mijalibyśmy miejscowości znane nam i dziś. Około 1305 roku spisał ktoś (jakiś mnich) Księgę uposażeń biskupstwa wrocławskiego (czyli po łacinie Liber fundationis episcopatus Vratislaviensis), wymieniającą poszczególne miejscowości i sposób płacenia dziesięcin biskupich. Wymieniono szereg sąsiednich miejscowości – Rudzicę, Pogórze, Iłownicę, Międzyrzecze, Biertułtowice (dziś Komorowice), Muthindorf (raczej Mückendorf, czyli północna część Komorowic – dzisiejsza Kamionka), Kamienica. No a gdzie Czechowice? Tu jest lekki problem – księga podaje: Item in Chotowitz theutonico fertones. Item in Chothowitz polonico decima more polonico, valet I marcam [także w Chotowicach niemieckich wiardunki, także w Chotowicach polskich dziesięcinę sposobem polskim, są winne jedną grzywnę]. Dla wyjaśnienia – wiardunek to 1/4 grzywny, ok. 49 g, i tyleż srebra w obiegowych monetach płacić każdy siedlok od swojego łanu. Była to pełna stawka, więc wieś nie korzystała już z okresu ulgi podatkowej stosowanego dla świeżo osiedlonych rolników, miała już zatem przynajmniej 20 lat. Niby wszystkie wsie okoliczne wymienione, a Czechowic nie ma? Wszystko wskazuje na to, że jednak są. Zapewne niemieckojęzyczny mnich źle przepisał słowiańskie nazwy wsi z brudnopisu, więc te Chotowice, to naprawdę Czechowice. Oczywiście i tu są zagadki – Czechowice niemieckie, czyli założone na prawie niemieckim, to jasna sprawa nasze Czechowice. Ale te polskie? Prawdopodobnie chodzi o Dziedzice, które niemieckiego układu łanowego nigdy nie miały. Niestety nie ma możliwości ostatecznego potwierdzenia tych domysłów.
Co wiemy jeszcze? Nazwa wsi na mówi, że zasadźcą był Słowianin o imieniu Czesław lub podobnym, w zdrobnieniu Czech. Ludność była zapewne też słowiańska, ale niemieckiej domieszki wykluczyć nie można, bo była w wielu sąsiednich miejscowościach, a niektóre, jak Komorowice, były całkiem niemieckie. Zarówno okoliczni Niemcy, jak i Polacy, byli przybyszami osadzonymi w ramach akcji kolonizacyjnej w pierwotnej puszczy, a nie ludnością rdzenną, takowa występowała tylko w miejscowościach przedkolonizacyjnych, a tych było mało.
Co wiemy o Czechowicach w reszcie XIV wieku? Dokładnie absolutnie zero. Nie znamy ani właściciela miejscowości, ani imienia choćby jednego mieszkańca. Dopiero w 1404 roku pojawiają się dwaj rycerze z Czechowic jako świadkowie w dokumencie księcia cieszyńskiego Bolka – bracia Mikołaj i Zbrożek. Po raz drugi i ostatni pojawili się w roku 1407. W 1430 w dokumentach zaczęli pojawiać się przedstawiciele rodziny szlacheckiej Czelo z Czechowic, dla których przydomek „z Czechowic” był jednak częścią nazwiska i nie wszyscy Czelowie Czechowice faktycznie posiadali. Pierwszym z nich był Mikołaj Czelo, wymieniany w latach 1431-1458. Prawdopodobnie jego synami byli Henryk Czelo i Jan Czelo. Jan Czelo otrzymał Czechowice, podczas gdy Henryk zatrzymał część Komorowic, którą dziś nazywamy Kamionką czy Podlaryszem, a którą w 1708 dokupił do majątku czechowickiego ówczesny właściciel Franz Carl Kottulinsky. Prawdopodobnie od imienia Henryka Czelo, czyli po staropolsku Jędrzycha, pochodziła nazwa dużego stawu rybnego Jędrzychowiec, położonego w miejscu fragmentu ulicy Legionów w dolinie między skrzyżowaniem z ul. Lipowską a Junacką.
W 1447 biskupi urzędnik, Mikołaj Wolff, ujął Czechowice w spisie parafii archiprezbiteriatu opolskiego.
W roku 1458 niejaki Jakub z Czechowic, z zawodu siodlarz, został przyjęty do prawa miejskiego w Krakowie. W 1480 mieszkaniec Czechowic o dziwnym imieniu Ranomudr zeznawał jako świadek przed sądem w Pszczynie.
Do tych skąpych informacji dochodzi jeszcze to, że wiemy, co wchodziło do obszaru Czechowic. Było tego znacznie mniej niż dziś – tylko łanowa wieś, której oś (nawsie) zawarte było między ulicami Mazańcowicką, Legionów, Kopernika i Akacjową. Nie było przysiółków poza łanami (Zbijów, Świerkowice, Zabiele). Do Czechowic nie należała jeszcze wyżej wymieniona część Komorowic. W miejscu rafinerii i Lesiska rósł las, własność książąt cieszyńskich. Istniała Żebracz, ale była osobną miejscowością innych właścicieli. Nie wiadomo, czy w skład Czechowic wchodziło Podlesie (okolice ul. Wąskiej) i czy już założone były Brzeziny (ul. Stawowa). Na pewno nie było wydzielonych z pól pańskich Brożysk, i założonego w XVIII wieku Lipowca.
Wieś składała się z gospodarstw siedloków, działu pańskiego z dworem murowanym z kamienia, częściowo otoczonym wyłożoną belkami fosą i zapewne z jakichś małych domków na nawsiu. Siedloków było w dających się sprawdzić czasach 34. Dwa gospodarstwa zajmują obszar dwóch łanów – czy od razu miały taką uprzywilejowaną wielkość, czy też powstały z połączenia dwóch sąsiadujących gospodarstw, tego nie wiemy.
Więcej wiadomości o naszej miejscowości przyniesie dopiero wiek XVI.

Tekst: Grzegorz Chromik

-->